Już 11 ognisk ASF u świń

NAJNOWSZE AKTUALNOŚCI

Ceny tuczników

=== Ceny tuczników – Wyścig do zadowolenia kieszeni! Witamy w fascynującym świecie hodowli trzody chlewnej i ceny tuczników! Jeśli jesteś inwestorem, rolnikiem lub po prostu pasjonatem branży, to artykuł jest

Czytaj więcej »

Relacja z Dni Otwartych

W dniach 18-20 stycznia odbyły się Dni Otwarte naszej nowoczesnej chlewni w miejscowości Jaszkowo w województwie wielkopolskim. Towarzyszyła nam firma Big Dutchman, która w większości wyposażyła nasz budynek między innymi

Czytaj więcej »
prosięta świnki tuczniki warchlaki świnie handel transport

Trzy nowe ogniska ASF w trzech województwach – czy to się kiedyś skończy?

2 lipca br. Główny Lekarz Weterynarii na podstawie wyników badań laboratoryjnych otrzymanych z PIWet – PIB Puławy poinformował o stwierdzeniu ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF) u świń nr 9, 10 i 11 w 2021 r. Każde wystąpiło w innym województwie.

Ognisko ASF nr 2021/9 wyznaczono w gospodarstwie, w którym utrzymywano 27 świń (10 warchlaków, 15 tuczników, 2 lochy), położonym w miejscowości Zaborcze, gmina Przecław, powiat mielecki, województwo podkarpackie. Z kolei ognisko ASF nr 2021/10 wystąpiło w gospodarstwie, w którym utrzymywano 54 świnie (15 prosiąt, 10 tuczników, 25 warchlaków, 4 lochy), położonym w miejscowości miejscowość Baciki Dalsze, gmina Siemiatycze, powiat siemiatycki, w województwie podlaskim. Zestawienie zamyka ognisko ASF nr 2021/11, wyznaczone w gospodarstwie, w którym utrzymywano aż 976 świń (439 prosiąt, 128 tuczników, 272 warchlaków, 134 lochy, 3 knury), położonym w miejscowości miejscowość Prejłowo, gmina Purda, powiat olsztyński, województwo warmińsko-mazurskie.

We wszystkich trzech przypadkach służby weterynaryjne ustaliły, iż chodzi o ogniska pierwotne i wszystkie potwierdzono na obszarach objętych regionalizacją. W gospodarstwach, w których wykryto ogniska ASF, Inspekcja Weterynaryjna wdrożyła wszystkie procedury związane z likwidacją choroby.

Tymczasem Krajowy Związek Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej zastanawia się pozbycie się wirusa z terenu naszego kraju w ogóle jest możliwe. – Biorąc pod uwagę duży obszar zajęty przez ASF oraz fakt, że rezerwuarem wirusa są dziki, których kontrolowanie jest niemożliwe, całkowita eradykacja wirusa z kraju jest bardzo trudna do osiągnięcia i mało prawdopodobna. W dalszych działaniach raczej możemy mówić o ograniczeniu rozprzestrzeniania się wirusa na nowe obszary. W szczególności powinniśmy skupić się na obronie rejonów o dużym zagęszczeniu trzody chlewnej – rozwiewa wątpliwości Aleksander Dargiewicz z KZP-PTCh.

Związek podaje też receptę na ograniczenie przedostawania się wirusa do gospodarstw i tym samym minimalizację strat dla producentów. – Politycy, jeżeli oczekują sukcesu w walce z ASF, nie powinni pozostawać obojętni na apele o wzmocnienie kadrowe i finansowe Inspekcji Weterynaryjnej oraz przeznaczyć więcej środków na zbieranie i utylizację padłych dzików. Rolnicy nie powinni dążyć do oszczędności na bioasekuracji, gdyż jej brak najbardziej bije ich po kieszeniach. Myśliwi, od których oczekuje się zwiększenia odstrzałów nie powinni zaniżać planów łowieckich – apeluje Dargiewicz.

Źródło: www.wetgiw.gov.pl, www.kzp-ptch.pl

Call Now Button