1 czerwca lubią wszystkie dzieci. U nas ten dzień był naprawdę wyjątkowy. Spotkaliśmy się rodzinie z naszymi pociechami. Pogoda dopisała. Słońce pięknie świeciło, niebo niemal bez chmur. Idealnie by spędzić ten dzień na świeżym powietrzu i to w nie byle jakim towarzystwie… nie było piesków i kotków do głaskania. Były nasze firmowe zwierzaki w wersji mini. Dzieci były zachwycone. Nie na co dzień można zobaczyć prosiaczka, a co dopiero trzymać na rękach. Zobaczcie sami.
Rolnicza codzienność potrafi zaskoczyć! cz.2
Gdy wjazd do gospodarstwa okazuje się zbyt wąski, nawet najbardziej doświadczony kierowca nie da rady bez dodatkowej pomocy. Ciężarówka z towarem gotowa do rozładunku, a