Aktualna sytuacja na rynku trzody chlewnej jest trudna – alarmuje Wielkopolska Izba Rolnicza i Polpig.
Aktualnie wszyscy z niepokojem obserwujmy trudną sytuację rynkową. Bardzo wysokie ceny paliw, energii czy nawozów sprawiają, że wszyscy uczestnicy rynku z niepokojem przyglądają się trudnej sytuacji polskich rolników. Do tego dochodzą stale rosnące ceny pasz, zbóż oraz innych kosztów produkcji. Analizy i notowania prowadzone systematycznie przez Wielkopolską Izbę Rolniczą wskazują na spadek rentowności produkcji w wielu gałęziach rolnictwa.
– Trudna sytuacja na rynku trzody chlewnej pozostaje bez zmian. Brak wzrostu cen w skupach doprowadza do tego, że zarówno liczba gospodarstw utrzymujących świnie jak i pogłowie drastycznie maleje. Lawinowo rosnące koszty produkcji, ASF, brak wzrostu cen w skupach to tylko z niektóre z problemów z którymi muszą wiązać się hodowcy trzody chlewnej. Niestety nawet dzięki korzystnym okolicznościom takim jak np. mniejsza podaż żywca wywołana niższym pogłowiem czy też wolniejszym przyrostem zwierząt w miesiącach letnich, ceny oferowane w skupach pozostają w stagnacji. Teraz średnia cena skupu żywca wieprzowego wynosi 6,63 zł/kg – czytamy w podsumowanie branżowym WIR.
Nic bardziej pozytywnego nie przeczytamy w podsumowaniu Krajowego Związku Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej POLPIG, według którego sytuacja na rynku trzody chlewnej nie napawa optymizmem.
– Krajowa produkcja wieprzowiny w pierwszym kwartale br. spadła o 12 proc rok do roku. Obok Niemiec jest to największy spadek w krajach Unii Europejskiej. Koszty produkcji żywca wieprzowego wzrosły dramatycznie, a mała dynamika wzrostu cen skupu nie pozwala na zachowanie opłacalności. W rezultacie pogłowie w Polsce kurczy się i spada liczba gospodarstw utrzymujących świnie. Ostatnie dane ARiMR wskazują tylko 66 tys. stad o tym kierunku produkcji. W stosunku do 2015 roku spadek wynosi 74 proc – tłumaczy KZP-PTCh Polpig.
Jak jednak podkreśla związek trudna sytuacja sektora utrzymuje się nie tylko u nas, a w wielu krajach unijnych. Ogniska ASF są notowane we Włoszech. Wirus ASF został przeniesiony w Niemczech pod granicę holenderską i francuską, co stwarza poważne zagrożenie rozprzestrzenienia się choroby na kolejne kraje i możliwość dalszych restrykcji eksportowych.
Źródło: www.wir.org.pl, www.polpig.pl