Sytuacja na rynku wieprzowiny jest bardzo trudna. Zmaga się z nią niestety większość unijnych krajów.
Krajowy Związek Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej alarmuje o narastających trudnościach na unijnym rynku wieprzowiny. I to co odczuwają teraz polscy hodowcy, to niestety również wynikowa problemów w innych krajach UE.
Według Aleksandra Dargiewicza głównym powodem tych trudności jest brak popytu na unijną wieprzowinę ze strony krajów azjatyckich, a szczególnie Chin. Ograniczenie eksportu unijnego szybko przyczyniło się do zapełnienia magazynów chłodniczych wieprzowiną. Dodatkowo sezonowo wzrasta podaż żywca na niemieckim rynku, co potęguje problemy ze zbytem tuczników szczególnie w północnych Niemczech. Po krótkim okresie stabilizacji w notowaniach VEZG ceny tuczników w Niemczech spadają.
– W Danii cena spadła o -5₵/kg, a utrzymujący się eksport do Japonii i innych krajów azjatyckich nie pozwala na stabilizację cen. Notowania w Hiszpanii spadły (-2₵/kg) po raz dziewiąty z rzędu, co jest rynkową anomalią w tym okresie roku (ISN). Trzy hiszpańskie zakłady przetwórcze straciły licencję eksportową na Chiny, a popyt na wieprzowinę wśród turystów jest daleki od tego jaki był notowany przed pandemią Covid-19 – tłumaczy Dargiewicz.
Ku zmartwieniu wielu unijnych eksporterów, rząd chiński podaje, że pogłowie świń w tym kraju zostało odbudowane do stanu sprzed wybuchu epidemii ASF. Problemem pozostają podobno wysokie koszty, które ograniczają rentowność produkcji oraz trudności w pozyskaniu pracowników do chlewni.
– W notowaniach krajowych dalej poszukiwane są tuczniki ze strefy wolnej od ASF przy jednoczesnym ograniczonym zainteresowaniu skupem tuczników ze strefy III. Różnica cenowa w skupie świń między strefą wolną i czerwoną wynosi nawet 1 zł za kilogram wagi poubojowej. Wiele świń jest poprzerastanych ze względu na brak odbioru – wymienia piętrzące się problemy Dargiewicz.
Źródło: www.kzp-ptch.pl